Tłumaczenia w kontekście hasła "powiedzieć osobie" z polskiego na angielski od Reverso Context: Jeśli to konieczne, musicie to powiedzieć osobie, że to jest negatywność.
Sny, w których pojawiają się konkretne osoby wzbudzają nasze zaciekawienie i chcemy widzieć „co to oznacza”, szczególnie pojawiają się elementy romantyczne czy erotyczne. Aby móc powiedzieć coś więcej o znaczeniu danego snu trzeba wziąć pod uwagę kontekst. Sny, w których pojawiają się konkretne osoby, wzbudzają nasze zaciekawienie i chcemy widzieć „co to oznacza”, szczególnie pojawiają się elementy romantyczne czy erotyczne. Bardzo często w komentarzach pod moim poprzednim tekstem o snach pojawiają się pytania w rodzaju: „śni mi się chłopak, którego znam i podoba mi się, co to znaczy?”, “śni mi się dziewczyna, której w ogóle nie znam, dlaczego?”, czy też “śni mi się koleżanka, której nie lubię, ale się całujemy, co to oznacza?”. Jak odkryć znaczenie swoich snów? Aby móc powiedzieć coś więcej o znaczeniu danego snu trzeba przede wszystkim wziąć pod uwagę kontekst. Co się dzieje w życiu śniącego, jaką jest osobą, co aktualnie przeżywa? Senniki się nie sprawdzają, bo tego kontekstu zupełnie nie uwzględniają. Sny są reakcją naszej psychiki na to, co się w nas i w naszym życiu dzieje, a nie tylko zbiorem zupełnie przypadkowych obrazów. Ulegamy też pokusie dosłownego interpretowania snów czy traktowanie ich jako wskazówki wprost. Stąd w śniącym pojawiają się pytania: skoro się całowałam we śnie z tym kolegą, to znaczy, że mam się nim zainteresować? Czy jak się kłóciłam we śnie z przyjaciółką, to znaczy, że ona rzeczywiście zrobiła coś złego? Czasem faktycznie sen może pokazywać coś bardzo wprost, tak jakby psychika podpowiadała nam coś, czego nie widzimy na co dzień. Ale najpierw dobrze jest zagłębić się w samego siebie, żeby odczytany przekaz miał jakiś związek z rzeczywistością. Jak więc dowiedzieć się co oznacza mój sen? Poniżej podaję kilka wskazówek na bazie zasad psychologii zorientowanej na proces, które mogą pomóc w lepszym ich zrozumieniu. Stosuję te sposoby pracy z moimi własnymi snami, jak i w pracy z klientami w trakcie terapii. Zadaj sobie pytanie: jaka jest osoba, która ci się śni? Pomyśl o tym, kim jest ten człowiek, który ci się śni? Ważne są różne skojarzenia, spróbuj znaleźć to, co jest najważniejsze, najbardziej poruszające. Bardzo często podpowiedzią jest reakcja emocjonalna, coś, co ekscytuje albo wręcz odwrotnie – wzbudza niechęć czy niezrozumienie. Czy jest w tej osobie coś, co szczególnie przyciąga twoją uwagę? W tym, jaka jest jej osobowość, jak żyje, co robi, jak wchodzi w relacje z innymi ludźmi, co potrafi, jak się zachowuje? Możesz zapisać sobie to, co jest najważniejsze. Sen jest symboliczny, więc szukamy swego rodzaju „ekstraktu”, a nie tylko dosłownych odniesień do realnej osoby. Przykład 1. Jeśli śni mi się ktoś, kogo uważam w życiu za totalnego chama, to muszę sprawdzić, o co w tym chodzi. Co to znaczy być chamem? Cham rozpycha się łokciami. Bez ogródek mówi to, co myśli i nie przejmuje się konwenansami. Wkurzają mnie takie osoby, bo uważam, że w życiu trzeba być przede wszystkim uprzejmym i nie można siebie zawsze stawiać na pierwszym miejscu. A on zawsze coś głupiego palnie i ciągle mówi o sobie, szczególnie w towarzystwie. We śnie spotykam tego mężczyznę, on coś ode mnie chce, a ja uciekam. Przykład 2. Śni mi się romans ze znajomą, która jest artystką. Jest w niej coś fascynującego, w pewnym sensie dla mnie ulotnego. Dodatkowo, w tym śnie, na drodze tej relacji staje mnóstwo przeszkód. Gdy myślę o tej kobiecie, to przychodzi mi do głowy, że jest bezkompromisowa w swojej twórczości, a jednocześnie sztuka jest najważniejsza w jej życiu, zawsze na pierwszym miejscu. Jest osobą pełną pasji i to mi imponuje. Jak by to było być trochę bardziej takim, jak ta osoba? Teraz czas na najlepszą zabawę: wyobraź sobie, jak to jest być takim/taką, jak ta osoba. W przypadku chama ze snu najbardziej prawdopodobna reakcja to: ale jak to, ja NIE CHCĘ być taka jak on, on jest strrrrasznyyy! A jak to by było być w 5% takim jak on? Jak to by było o 5% więcej w życiu mówić to, co się myśli i mniej przejmować się ocenami innych? Porozpychać się odrobinę łokciami, żeby pokazać swój punkt widzenia? Dla kogoś, kto uważa, że za wszelką cenę trzeba być „miłym”, może to być coś bardzo ważnego (i trudnego). Bycie miłym może hamować go przed byciem bardziej sobą, realizowaniem ważnych rzeczy czy większym poczuciem swobody. Taki cham to by umiał… Uwaga, często śniący myślą, że to oznacza zachętę by się całkowicie stać jak ta osoba i budzi to sprzeciw. Jednak chodzi bardziej o to, by poszerzyć swój repertuar zachowań i postaw, nauczyć się czegoś nowego. Co przeszkadza w byciu jak osoba ze snu? W drugim przypadku: Jak to by było mieć więcej pasji, energii twórczej czy bezkompromisowości? Jakie obszary mojego życia by na tym skorzystały? Jakie sprawy w moim życiu powinny być na pierwszym miejscu, a nie są? Co staje na przeszkodzie, by to realizować (sen pokazuje też przeszkody, czyli progi) – poczucie, że “ja tak nie umiem” albo “nie mogę”? Sen nie załatwia za nas naszych progów, ale pokazuje kierunki, w których warto iść. Wczuwając się w tę postać ze snu, na moment staję się nią i patrzę z jej perspektywy na świat. Dzięki temu mogą pojawić się ciekawe odpowiedzi wspierające proces zmiany. Taki przyjemny romansowy sen łatwo pomylić z realną fascynacją konkretną osobą. Jeśli na co dzień raczej o niej nie myślimy, a tylko sny o niej przypominają – raczej jest to kwestia potrzeby wewnętrznych zmian. Osobę pojawiającą się we śnie można więc traktować jak pewnego rodzaju posłańca od naszej psychiki. Z konkretnymi osobami mamy konkretne skojarzenia, stają się przez to językiem naszych snów. Można dosłownie szukać „przekazu”, jaki niesie osoba ze snu – bawiąc się we wcielanie w role. Odegraj scenkę ze snu, najpierw będąc sobą, a potem zmieniając rolę na tę drugą osobę i patrząc z jej perspektywy. Co chce przekazać twojemu “codziennemu ja”? W jaki sposób jej punkt widzenia jest odmienny od twojego? Sny o zbieraniu truskawek Komentarze pod moimi artykułami o snach brzmią też tak: „Ostatnio podoba mi się pewna dziewczyna, zwraca moją uwagę i myślę o niej. Ciągle mi się śni – jak to zinterpretować?”. Jeśli myślimy o kimś dzień i noc, czując fascynację i ciekawość, to nic dziwnego, że pojawia się on/a w snach. Podobnie jeśli śni się ktoś, kogo nie lubimy czy z kim mamy konflikt. Sny wyciągają na plan pierwszy to, co wzbudza emocje, jest ważne i aktualne. Jeśli ktoś pracuje na polu truskawek przez miesiąc, to prędzej czy później będą mu się śniły truskawki. Podobnie jest z tabelkami Excela, grami komputerowymi, serialami, itd. Nie ma w tym nic magicznego – to, że ktoś się śni niewiele jeszcze mówi o tym czy kocha, czy (nie) mamy być razem, czy mu się podobam, itd. To tylko (i aż!) pokazuje, że dzieje się coś ważnego, przede wszystkim dla śniącego. Sen nie mówi wprost co w związku z tym zrobić, tego rodzaju decyzje należą już do śniącego. Podsumowanie Podałam tutaj tylko jedno z możliwych podejść do pracy ze snem i to ze szczególnym rodzajem snu, w którym najważniejsza wydaje się jedna z postaci. Czasem zamiast konkretnych bohaterów snu ważniejsza jest jego atmosfera, miejsce, relacje, czy oderwane od “fabuły” elementy. Poza tym, sny to zarówno delikatna i ulotna, jak i złożona materia, dlatego należy z dystansem podchodzić do prostych przepisów i interpretacji. A najważniejsze jest to, że sny mówią do nas językiem, który tak naprawdę jedynie my sami (czasem z pewną pomocą) jesteśmy w stanie zrozumieć.
Co mam powiedzieć koleżance, która mnie obgaduje, aby przestała ? 2012-06-20 21:04:28; Co mam zrobić jeżeli zwierzam się koleżance a ona mnie obgaduje? 2010-10-13 16:55:12; jaki tekst wygarnąć koleżance jak się kłucimy? 2011-01-01 20:26:17; Jak zrobić jakiś obciach koleżance, która cię w ogle nie lubi i obgaduje:)? 2010-02-08Podobno im więcej dajemy innym ludziom, tym więcej od nich otrzymujemy. Dzięki dawaniu, otwieramy się na otrzymywanie, rozumiemy lepiej zasadę wzajemności, może nawet oczekujemy, że inni ludzie będą dla nas lepsi. Pięknie to brzmi, prawda? Już biegnę w podskokach, aby obdarować kolejną osobę. Dam trochę zaangażowania, coś tam zrobię za darmo, będę chodzącą akcją charytatywną. W domu też daję z siebie wszystko – każdy kąt błyszczy, wyczerpanemu ukochanemu przyniosę w zębach pantofle, podstawię pod nos obiad z 3 dań i schłodzone, dobre piwo. Dam z siebie wiele w pracy, będę nawet wyręczać innych ludzi, czemu nie – jak szaleć to dostanę w zamian? Odpowiedź jest bardzo pewna, że jeśli tylko chcesz, zauważasz różnicę między dawaniem asertywnym a dawaniem ofiarnym. Tylko pierwszy sposób sprawia, że cytat Jima Rohna ma sens. Jeśli dajesz asertywnie, możesz spodziewać się i wdzięczności i zaangażowania z każdej strony. Twoje dawanie działa jak magiczna różdżka – zacieśnia więzi (nawet zawodowe) i poprawia jednak dajesz ofiarnie – totalnie, wszystko, co tylko możesz, w każdym momencie – możesz spodziewać się jednego: wykorzystywania przez innych ludzi. Najgorsze w tym wszystkim jest jedno: to nie jest wina tych osób. To Ty pozwalasz na to, aby inni wyciskali z Ciebie wszystko, co tylko mogą. Dajesz – bez kontroli – to biorą. Zanim pomyślimy o tym wspaniałym asertywnym działaniu, chcę, abyś zastanowił się nad tym, co zrobić, gdy czujesz się wykorzystywany. Przygotowałam dla Ciebie kilka sposobów – koniecznie wykorzystaj któryś z nich, zadbaj o siebie i stwórz wokół siebie aurę Zamknięcie relacjiMoże być tak, że czasem po prostu trafisz na osoby, które rzeczywiście chcą od Ciebie więcej niż Ty jesteś w stanie im asertywnie dać. Wyciskają Cię jak cytrynę. Kto wie, może czujesz, że Wasza relacja nie jest szczera, ale raczej nastawiona na jakiś cel? Takie sytuacje się zdarzają – trudno. Jeśli trafiasz na taką osobę, możesz po spotkaniu z nią czuć dyskomfort, coś w rodzaju nieprzyjemnego przekonania, że druga osoba czegoś od Ciebie wciąż chce. Ten dyskomfort może być po prostu niemiłym łaskotaniem, które udowadnia Ci, że coś tu jest nie kwestia: realne wykorzystywanie. Jeśli widzisz, że Twoje dobre serce, wspaniałe nastawienie, pomysły, kreatywność, dobre rady, wiedza, umiejętności są jedynym powodem, dla którego druga strona się z Tobą kontaktuje, zastanów się milion razy nad tą w zeszłym roku zmarła bliska mi osoba. Chciałam porozmawiać o tym z kimś, kto nie był z nami codziennie. Potrzebowałam świeżego spojrzenia, wsparcia, dobrego słowa, czegokolwiek. Gdy wspomniałam o śmierci po 30 minutach rozmowy, moja znajoma (bo raczej nie przyjaciółka), zamknęła temat błyskawicznie: No, nie rozmawiajmy o takich rzeczach. po czym wróciła do opowieści o swoim życiu. I rzeczywiście: wiele razy przekonałam się później, że rozmawia ze mną tylko w kontekście porad życiowo-biznesowych. Cenna zrobić?Takie relacje, które ja wprost nazywam toksycznymi, nie zasługują na Twoje zaangażowanie, o nie. Pomyśl o ich zamknięciu – tak po prostu. Możesz zrobić to bardzo stanowczo, gwałtownie lub spokojnie, krok po kroku ograniczając Wasze kontakty. Dlaczego Cię do tego namawiam? Z dwóch powodów: tego typu kontakty źle wpływają na samoocenę i poczucie własnej wartości. Jeśli czujesz się wykorzystywany, burzy się Twoja pewność siebie. Zamiast tworzenia wokół siebie aury sprzyjającej rozwojowi i szczęściu, otrzymujesz mnóstwo negatywnej energii, która obdziera Cię z tego szczęścia. O nie, na to się nie godzę – chcę, żebyś był zadowolony z życia a nie zaangażowany w toksyczne związki, które nic Ci nie Ustalenie granicBywa i tak, że trudne relacje, w których wykorzystywanie dobroci, wiedzy i innych wspaniałych cech drugiej osoby, są dla nas ważne. Nawet jeśli wykorzystujący Cię człowiek sprawia Ci przykrość, nie chcesz się z nim rozstać, nie chcesz kończyć relacji. W porządku. Jeśli jednak rzeczywiście chcesz, aby Wasz kontakt Ci służył a nie zatruwał Twoje życie, zadbaj o bardzo ważną kwestię: swoje własne granic jest nie tylko objawem asertywności. Pokazuje, że masz zdrowe podejście do swojego życia, czujesz się odpowiedzialny za siebie i nie pozwolisz, aby świat decydował o wszystkim, co dzieje się w Twoim życiu. Oto kilka przykładów zdrowych granic, które warto wprowadzić w swoje życie:mówienie o swoich potrzebachkierowanie próśb (o pomoc, o wsparcie)branie odpowiedzialności za siebie, swoje szczęścieustalanie własnych zasadokreślanie własnych, indywidualnych celówunikanie brania odpowiedzialności za czyjeś szczęścieszukanie informacji o sobie: o swoich cechach, wartościach, marzeniach, planachTakie granice dają bardzo wiele – pozwalają na uświadomienie sobie, ze bez naszych własnych decyzji nic się nie wydarzy. Decyzją jest również pozwolenie innym ludziom na określone działanie, milczenie, unikanie konfrontacji. Ustalanie granic w relacji (nawet prozaiczne: określenie podziału obowiązków w domu) buduje zaangażowanie obu stron i sprawia, że trudniej jest wykorzystywać się Odmawianie bez tłumaczenia sięJeśli czegoś nie chcesz zrobić – czy to w kontekście zadań w domu czy wsparcia projektu bliskiej (lub mniej bliskiej) osoby, nie musisz tego robić. To takie proste. Możesz odmawiać – nie musisz wcale się tłumaczyć z tego powodu. Pomyśl o sytuacji, w której czułeś się niekomfortowo – kolejna prośba, kolejny telefon od poszukiwacza pomocy, kolejna stracona przez Ciebie chwila. Nie chcesz kończyć tej relacji, ale i nie chcesz inwestować swojego czasu w życie tego człowieka. Wspaniale, czas na Miło, kulturalnie, sympatycznie. tłumacz się, nie przepraszaj. Pamiętaj, że dbasz o swoją przestrzeń, swój wolny czas, moment na swoje projekty, rodzinę, bliskich. Tak, masz prawo do jak trudno jest tak po prostu mówić „nie”. To jedna z najtrudniejszych sytuacji, szczególnie dla osób, które wiele razy w życiu były wykorzystywane. Sama uczyłam się asertywności przez bardzo długi czas. Byłam przecież mistrzynią dobrych uczynków i wyręczania innych. W chwili, gdy ja sama kończyłam po nocach projekty, realizowałam zlecenia lub zajmowałam się czyimiś ważnymi sprawami, druga strona… odpoczywała. Potrafiłam bez zająknięcia, perfekcyjnie realizować czyjeś zobowiązania – oczywiście za darmo. Bardzo często były to osoby, które znałam bardzo pobieżnie. Na szczęście mam w domu Strażnika Sensownej Pracy – mój M. wiele razy uświadamiał mi, na co sobie pozwalałam. Co zyskałam odmawiając bez tłumaczenia się? Czas na swoją pracę, swoje działania. Zyskałam zlecenia – w chwili, gdy odmawiałam kolejnych godzin wspierania w tworzeniu wizerunku, udzielania dobrych rad, otrzymałam prośby o wsparcie w ramach zwykłych, płatnych zleceń, coachingu lub szkoleń. Większy szacunek do mojej wiedzy?4. Określanie własnych potrzeb w życiu i w ramach nieprzyjemne wrażenie, że jesteś wykorzystywany przez drugą osobę, może być świetnym sposobem na zrozumienie własnych potrzeb. O tak, poczuj to doskonale. Zastanów się nad tym, dlaczego prośba tego człowieka i cała Wasza relacja nie jest dla Ciebie przyjemna, komfortowa. Dlaczego wywołuje takie wrażenie. Czego chcesz od Waszego kontaktu? Czego chcesz w życiu?Uświadomienie sobie własnych potrzeb jest często jedną z najbardziej wyzwalających rzeczy w życiu – kto wie, czy w tym momencie swojego życia naprawdę wiesz czego chcesz? Oto kilka przykładów potrzeb, które mogą się pojawić:być wysłuchanymbyć zapytanym (o pracę, o problem – pogłębienie rozmowy)otrzymać coś (wsparcie, pomoc, miły gest)być rozumianym Możesz oczekiwać, że druga osoba nie będzie chciała Cię zmieniać, pouczać, będzie rozumieć Twoją indywidualność i to, że masz swoje własne marzenia i cele. Określ swoje potrzeby w ogóle w życiu i zastanów się nad tym, czego chcesz od Waszej relacji. Zapisz to – zobacz na własne oczy, o co Ci chodzi. Wtedy łatwiej Ci będzie działać więcej dajesz, tym więcej otrzymasz, pod jednym warunkiem: gdy nie robisz z siebie kozła ofiarnego. Posłuchaj podcastu Uwielbiam pracowitych ludzi. Takie osoby zawsze wywołują u mnie respekt i podziw, ale jednocześnie – często są dla mnie źródłem inspiracji. Nie ma dla mnie nic bardziej motywującego, niż obserwowanie osoby, która swoją pracą i działaniami dąży do celu, jednocześnie dzieląc się wiedzą z innymi. Dlatego dzisiaj chciałabym przedstawić wam moją galerię 3 wspaniałych Cudownie byłoby w życiu otaczać się samymi pozytywnymi ludźmi. Niestety każdy z nas natrafia w życiu rzadziej lub częściej na osoby toksyczne. Takie, które sprawiają, że czujemy się przez nie smutni, przygnębieni, winni, niedocenieni, nieszanowani, zawstydzeni czy pokrzywdzeni. Osobą toksyczną może być zarówno koleżanka z dzieciństwa, przyjaciel męża, szef, kolega z pracy, sąsiadka, teściowa, mąż, żona, a nawet własna matka czy dziecko. Kiedy przebywamy w towarzystwie takiej osoby przez wiele lat uruchamia się w nas tzw. syndrom gotującej się żaby. Jeśli będziemy stopniowo podgrzewać wodę, w której siedzi żaba, uzna ona, że jest to temperatura komfortowa i umrze z przegrzania, ponieważ zmarnuje energię na dostosowanie się do sytuacji i nie wystarczy jej już sił na ucieczkę w krytycznym momencie. Podobnie dzieje się z człowiekiem, który jest pod wpływem toksycznej osoby. Powoli dostosowuje się do sytuacji uznając ją stopniowo za normalną. Koniec może być opłakany w skutkach. Jakie symptomy destrukcyjnego wpływu innego człowieka na nasze życie powinny nas zaniepokoić? TOKSYCZNA OSOBA Nie widzi nic poza czubkiem własnego nosa. Interesuje ją tylko to, co ona czuje, chce, myśli, uważa. Empatia to dla niej zupa z Azji. Twoje uczucia są dla niej nieistotne. Jest tak skoncentrowana na sobie i swoich potrzebach, że każde zdanie zaczyna od „ja”, „moje” „mnie”. Nie licz na to, że będzie Ci współczuć, pomagać czy liczyć się z Tobą. Zawsze uważa, że to co robisz jest niewystarczające. Zawsze jesteś dla niej za mało, za dużo, za bardzo, za słabo, za mocno i tak dalej. Ty za to dwoisz się i troisz, żeby udowodnić jej, że jest inaczej. Starasz się na próżno pokazać ile jesteś wart, ale ona i tak tego nie dostrzega. Dla niej zawsze będziesz nie dość dobry. Boi się tego, że mógłbyś się zorientować ile jesteś wart. Nie pozwala Ci się rozwijać. Uważa, że wszystko jest stratą czasu lub pieniędzy. Szkoda czasu na naukę, nowe wyzwania, podróże. Najlepiej utkwić w jednym miejscu życia i być biernym obserwatorem przemijającego czasu. Ulubiony tekst: zająłbyś się lepiej… Kontroluje Cię. Ciągle sprawdza z kim, gdzie i kiedy. Najczęściej wynika to z kompleksów. Nawet jeśli jesteś z nią szczery w 100% i nigdy nie zawiodłeś jej zaufania i tak zawsze będzie Cię podejrzewać, sprawdzać, posądzać i rozliczać. Robi z siebie ideał. Uważa, że jest bez skazy, nigdy nie popełnia błędów, zawsze wszyscy są winni, tylko ona jest pokrzywdzona. Twierdzi, że nie ma wad, a życie z nią to istny raj na ziemi. Zawsze się wybiela, gdy ktoś próbuje jej cokolwiek zarzucić. Całe życie jest ofiarą losu. Ciągle potrzebuje wsparcia, pomocy i oparcia. Oczywiście w Tobie. Sprawia, że wciąż czujesz się za nią odpowiedzialny i pod presją, by rozwiązywać jej problemy. A te się nie kończą. Jest tzw. wampirem energetycznym. Czujesz fizycznie jak wysysa z Ciebie energię i radość życia. Kiedy wychodzisz ze spotkania z taką osobą czujesz się zawsze przygnębiony, zły, naładowany negatywnie i zmęczony jak po przebiegnięciu maratonu. Ciągle narzeka. Na wszystko i wszystkich. Niczego w swoim życiu nie widzi w jasnych barwach. Wiecznie stwarza problemy tam gdzie ich nie ma, uprawia czarnowidztwo, jest skrajnym pesymistą. Potrafi zgasić każdy Twój zapał, zdeptać każdą radość i przekonać, że i tak jest źle i będzie źle. Nigdy nie cieszy się Twoim szczęściem. Krytykuje, osądza i zazdrości. Sama nie zrobi nic w tym kierunku, żeby zmienić w życiu coś na lepsze. Obgaduje nie tylko Ciebie, ale również wszystkich przy Tobie. U każdego znajdzie coś, co można skrytykować. Najczęściej nie robi tego prosto w oczy. Patologicznie kłamie. Nieważne czy chodzi o bzdury, czy o poważne sprawy. Nigdy nie wiesz czy mówi prawdę, bo prawdę mówi głównie wtedy, gdy się pomyli. Nie można jej ufać i powierzać żadnych tajemnic. Nie szanuje Twoich granic, wymusza na Tobie zachowania, które nie są zgodne z Twoimi uczuciami i przekonaniami. Wzbudza w Tobie lęk. Ciągle czujesz się przez nią wykorzystywany, pokonany, nie możesz powiedzieć nie. Presja jest zbyt silna, żeby jej nie ulec. Manipuluje Tobą jak marionetką. Nie umie przepraszać. Nawet jeśli zrobi źle, zawsze uda, że nie wie o co chodzi i nic się nie stało. Ty za to zawsze przesadzasz i wyolbrzymiasz. Jak uwolnić się od toksycznego wpływu takiego człowieka? To niezwykle trudne. Szczególnie, gdy początkowo nie zauważymy zwiastunów i zaczniemy się podgrzewać jak ta żaba w garnku. Po pierwsze należy przyjąć za pewnik, że nie jesteśmy w stanie wszystkich zadowolić. Ba, nie musimy! Na to, by być sobą nie potrzebujesz niczyjej zgody czy aprobaty. Jeśli dostrzegasz, że ktoś zatruwa Ci życie, manipuluje Tobą powiedz NIE. Głośno. Uświadom sobie, że NIE MUSISZ, NIE POWINIENEŚ, a MOŻESZ dać jej szansę, pomóc, wybaczyć czy spotkać się. Im bliższa jest Ci toksyczna osoba, tym trudniej. Możesz czuć presję, obowiązek, brak pewności siebie, brak siły, rozdarcie wewnętrzne, poczucie winy. Dodatkowo zazwyczaj toksyczna osoba nie widzi w sobie żadnej winy, a wzbudza ją w Tobie ilekroć próbujesz ograniczyć Wasze kontakty. Tu potrzeba odwagi, zdecydowania i konsekwencji. Znajdź w sobie tę siłę, która pozwoli Ci uwolnić się spod niszczycielskiej mocy truciciela. Jeśli ktoś bliski, komu ufasz, komu na Tobie zależy, próbuje pomóc Ci zrozumieć, że padłeś ofiarą takiej osoby, daj sobie pomóc. Uwierz jej. Skorzystaj z jej wsparcia, by uwolnić się od toksycznego wpływu. Powiedz „nie zgadzam się”. Nawet jeśli jest to rodzic lub dziecko. Jeśli zaś w tych 12 punktach odnajdujesz siebie… Zrób wszystko, żeby zmienić swoje życie, zanim zostaniesz sam. Anna Jaworska – MumMe Jeśli spodobał Ci się mój wpis udostępnij go proszę, klikając UDOSTĘPNIJ (kopiuj/wklej nie jest udostępnieniem). Polub moją stronę na Facebooku Zajrzyj na mój Instagram Nie chcę Cię widzieć!”, a po 2-óch miesiącach dostajesz SMS z prośbą o spotkanie. Toksyczni też tak robią. Tyle, że wracają do Ciebie z nowym życiowym dramatem, próbując od nowa Cię zaangażować. Toksyczne osoby wykorzystują normy społeczne, takie jak: pomoc osobie w potrzebie. Gdy ktoś traktuje Cię źle, pozwól sobie na tych 5 rzeczyJeżeli osoba, która źle nas traktuje należy do naszych najbliższych kręgów, musimy powiedzieć jej wprost, że jeśli nie zmieni swojego nastawienia, będziemy zmuszeni oddalić się od niej dla naszego własnego ktoś traktuje Cię źle, masz do wyboru trzy opcje: zareagować inteligentnie, pozwolić się poniżyć bądź zareagować z agresywnością. Prawda jest taka, że nie jest łatwo zareagować, gdy ktoś traktuje Cię źle. W grę wchodzą bowiem silne emocje i reagują konkretne obszary naszego ktoś nie okazuje nam respektu bądź posuwa się aż do zastraszania, w naszym mózgu odzywa się kora przedczołowa, ciało migdałowate i inne obszary. Są one nieodłącznie powiązane z naszym instynktem przetrwania i w obliczu zagrożenia reagują zachęcając nas do walki bądź ktoś traktuje Cię źle, warto nauczyć się radzić sobie z tą sytuacją z perspektywy inteligencji emocjonalnej. Dzięki temu zyskamy pewność, że złość bądź strach nie przejmie nad nami dzisiejszym artykule zachęcamy Cię do przeanalizowania pięciu pozwoleń, które powinnaś sobie dać, gdy ktoś traktuje Cię źle. Jesteśmy pewni, że bardzo Ci się Gdy ktoś traktuje Cię źle, pozwól sobie na przypomnienie, kim jesteś i ile znaczyszGdy ktoś traktuje Cię źle, przekracza zdrowe limity tego, co dozwolone. Jeżeli osłabia Twoje poczucie własnej wartości poprzez poniżanie, agresywne słowa, upokarzanie i oszukiwanie, posunął się już stanowczo za daleko. Gdy spotyka nas takie traktowanie, czujemy się w potrzasku, ponieważ atakowane jest to, czego zbudowanie kosztowało nas tak wiele wysiłku: nasze pojęcie o nas samych, nasze poczucie własnej wartości, poczucie bezpieczeństwa i nienaruszalności. Gdy ktoś traktuje Cię źle i daje Ci do zrozumienia, że jesteś człowiekiem nic niewartym, najgorszą z możliwych reakcji jest gniew i agresja. Dlatego właśnie, należy zrobić pierwszy krok: uświadomić sobie, że perspektywa drugiej osoby wcale nie świadczy o tym, jaka jest rzeczywistość. Należy przypomnieć sobie, że jesteśmy wartościowi i zasługujemy na szacunek a także że jesteśmy w stanie osiągnąć wszystko, co tylko sobie co ktoś sądzi oraz mówi na nasz temat, w żaden sposób nas nie definiuje. Gdy ktoś traktuje Cię źle, użyj zdrowego rozsądku zamiast emocji i przypomnij sobie o dowiedzieć się więcej? Koniecznie zajrzyj też do artykułu: Emocjonalny drapieżca – jak uciec z jego sideł?Pozwól sobie na wyznaczenie limitów agresjiWyobraź sobie następującą sytuację: dookoła Ciebie znajduje się złoty krąg przypominający koło ratunkowe bądź ponton. To właśnie on sprawia, że utrzymujesz się na powierzchni wszystkich sytuacji w Twoim życiu: w rodzinie, w pracy, wśród znajomych… To właśnie to jest sekret Twojej siły, codzienna energia, którą otwierasz swoją drogę. Czasami jednak pojawia się ktoś, kto chce podejść zbyt blisko. Za plecami niesie ostrą igłę, którą planuje wbić w Twoje złote koło ratunkowe. Chce opróżnić je z powietrza, które unosi je na powierzchni. Gdy to się już stanie, nagle zaczynasz pozwól, by to się stało: masz pełne prawo zapobiec tej sytuacji. Masz prawo się bronić i położyć wyraźne granice tego, na co pozwalasz a na co się nie pierwsze i podstawowe prawo zdrowia umysłowego: jeśli coś lub ktoś Cię drażni bądź wyrządza Ci krzywdę, reaguj. Nie pozwól, by ktoś zbliżył się do Ciebie na tyle, by Cię Pozwól sobie na asertywną komunikacjęGdy ktoś traktuje Cię źle, emocje z łatwością przejmują kontrolę. To z kolei wywołuje reakcję nasyconą złością lub te dwie emocje kompletnie opanowują racjonalną część naszej osobowości, odbierając nam odwagę i pewność siebie podczas wyrażania swoich opinii. Najpierw i przede wszystkim zachowaj spokój. Tylko w taki sposób uda Ci się komunikować w sposób asertywny. Wyobraź sobie pałac, białą salę z otwartymi okiennicami, przez które wpada piękne, jasne światło. Wejdź tam i oddychaj. Nic, co powiedzą i zrobią inni ludzie nie jest w stanie sprawić, że zapomnisz, jak wartościowym jesteś człowiekiem. Gdy już odczujesz, że opanował Cię spokój, zabierz głos. Działanie z asertywnością oznacza bycie zdolnym do wyrażania swojej opinii z szacunkiem lecz także stanowczością. W ten sposób jesteś w stanie jasno określić, na co pozwolisz a na co bez strachu, broń Pozwól sobie na oddalenie od siebie człowieka, który traktuje Cię źleGdy ktoś traktuje Cię źle, nie zasługuje na Twój czas ani troskę. Trzeba pogodzić się z faktem, że niektórzy ludzie po prostu uwielbiają stawać się przyczyną problemów, zarażać złym humorem i pogardą dla osób, które wcale nie zasłużyły na złe traktowanie. Czasami jednak okazuje się, że ludzie, którzy sprawiają nam największy ból są nam jednocześnie najbliżsi: mogą to być współpracownicy, rodzina, a nawet partner. Kolejną zasadą, o jakiej musimy pamiętać by zachować zdrowie psychiczne jest fakt, że gdy ktoś traktuje Cię źle, pokazuje tym samym, że nie szanuje Cię, nie wykazuje empatii ani nie wczuwa się w Twoje emocje. Jeżeli codziennie narażamy się na tego typu negatywne wpływy, z całą pewnością nam to zaszkodzi. Konieczne jest poświęcenie czasu na przemyślenie tego i podjęcie odpowiedniej decyzji: musimy jasno powiedzieć, że nie możemy tolerować takiego zachowania. Należy również powiedzieć, że jeżeli osoba nie zmieni swojego zachowania, będziemy zmuszeni się oddalić. 5. Pozwól sobie na wyleczenie rany i na bycie silniejszym człowiekiemNigdy nie jest przyjemnie, gdy ktoś traktuje Cię źle. Należy jednak przyznać otwarcie, że najwięcej bólu sprawiają nam osoby najbliższe naszemu sercu, ponieważ to właśnie je obdarzamy największą miłością. Partner, rodzeństwo, matka, ojciec…Gdy ktoś, kto jest dla Ciebie bardzo ważny, przekracza granice tego, co dozwolone i okazuje Ci brak szacunku, w Twoim wnętrzu załamuje się wiele płaszczyzn. Czasami dystans nie wystarczy. Ślad po rozczarowaniu jest bardzo wyraźny i wymaga wyleczenia. Daj sobie czas. Potrzebujesz być sam na sam ze sobą aby robić to, co przynosi Ci ukojenie i ulgę: spacerować, pisać, malować, podróżować, spędzać czas na Twoich ulubionych zajęciach. Istnieje wiele zajęć, które mogą nam zapewnić dobre samopoczucie. Najlepszą jednak formą jest otoczyć się ludźmi, którzy naprawdę nas kochają i dzięki temu zasługują również by być kochane przez tak jak istnieją ludzie zdolni przynieść Ci ciemne chmury i smutne dni, tak samo istnieją ludzie, dzięki którym na nowo się odbudowujemy. Poszukaj ich i pozwól im pojawić się w Twoim może Cię zainteresować ...
podczas imprezowania zawsze trzymajmy swój napój w zasięgu wzroku, przed sobą. Nawet 3 sekundy nieuwagi mogą skutkować wrzuceniem pigułki gwałtu do naszej szklanki; nigdy nie pijmy czegoś, co zostało nam zaoferowane przez drugą, nieznajomą lub słabo znaną osobę. Nawet łyk „poprawionego” napoju może wywołać reakcję;
catalin82/ Pracodawca lub współpracownik się na Ciebie uwziął? Czujesz się zastraszany i osaczony? Masz wrażenie, że jesteś firmowym kozłem ofiarnym? Prawdopodobnie padłeś ofiarą mobbingu. Nieprzyjemna atmosfera w pracy, pomówienia, ciągłe nerwy i stałe poczucie zaszczucia to jedne z najczęstszych oznak mobbingu. Zjawisko to, wciąż mało znane w Polsce, może objawiać się na wiele sposobów. Mobbing – co to jest? Obowiązujące w Polsce przepisy zapewniają prawną ochronę pracownika w konkretnych przypadkach, które mogą być uznane za mobbing. CZYTAJ TAKŻE | Psychoterror w pracy Zgodnie z art. 94 § 2 Kodeksu pracy mobbing oznacza wszelkie działania i zachowania dotyczące pracownika lub skierowane przeciwko niemu, polegające na systematycznym i długotrwałym nękaniu lub zastraszaniu, które wywołują zaniżoną ocenę przydatności zawodowej, poniżaj lub ośmieszają, izolują lub wykluczają go z zespołu współpracowników. Ważne aby pamiętać, że mobbingu można doznać zarówno ze strony pracodawcy – rozumianego jako osoba fizyczna albo jednostka organizacyjna działająca przez osoby nią zarządzające, jak również ze strony przełożonych lub innych zatrudnionych. Nie można też zapominać, że pracodawca jest prawnie zobligowany do przeciwdziałania mobbingowi. Przepisy bardzo szczegółowo określają przesłanki, które muszą być spełnione, by móc mówić o mobbingu: występowanie działań i zachowań dotyczących pracownika lub skierowanych przeciwko niemu;oddziaływania polegają na nękaniu lub zastraszaniu;działania są systematyczne i długotrwałe;celem oddziaływania jest poniżenie lub ośmieszenie pracownika, odizolowanie go od współpracowników lub wyeliminowanie z zespołu;w efekcie prowadzonych działań u pracownika występuje zaniżona ocena przydatności zawodowej, a także poczucie poniżenia czy ośmieszenia albo odizolowanie lub wyeliminowanie go z zespołu współpracowników. Wszystkie wymienione wyżej elementy muszą zaistnieć łącznie – brak któregokolwiek z nich powoduje, że pracownik nie może domagać się roszczeń na podstawie przepisów mówiących o mobbingu. W przepisach nie został określony minimalny okres nękania lub zastraszania pracownika. Także ocena uporczywości i długotrwałości oddziaływania ma charakter zindywidualizowany i jest dokonywana przez sąd pracy na gruncie konkretnego przypadku. Po czym poznać mobbing? Mobbing może przybierać różne formy, a cechujące go zachowania są bardzo zróżnicowane. Zastanawiając się nad tym, czy mamy do czynienia z mobbingiem, należy zwrócić uwagę czy analizowane działania mają negatywny wpływ na: możliwości komunikowania się pracownika (działania takie jak stałe przerywanie wypowiedzi, uporczywe i nieuzasadnione krytykowanie, ustne groźby i pogróżki, poniżające gesty, spojrzenia lub komentarze);stosunki społeczne (w tym unikanie przez przełożonego rozmów, ograniczanie możliwości przedstawienia swojego zdania, ignorowanie);społeczny odbiór nękanej osoby (rozsiewanie plotek, ośmieszanie, sugerowanie choroby psychicznej, zmuszanie do wykonywania prac naruszających godność osobistą);jakość sytuacji życiowej i zawodowej (w tym niedawanie ofierze żadnych zadań do wykonania, odbieranie prac zadanych wcześniej, zlecanie wykonania prac bezsensownych bądź zarzucanie wciąż nowymi pracami, dawanie zadań przerastających możliwości i kompetencje w celu zdyskredytowania pracownika);zdrowie ofiary (np. grożenie przemocą fizyczną, działania o podłożu seksualnym, zmuszanie do wykonywania prac szkodliwych dla zdrowia). Należy podkreślić, że ocena działań lub zachowań, które mogą być uznane za mobbing, powinna w każdym przypadku być dokonywana w sposób niezależny i racjonalny. CZYTAJ TAKŻE | Dyskryminacja w pracy – jak ją udowodnić WAŻNE! Do uznania, że wystąpił mobbing nie wystarczy subiektywne wrażenie pracownika, które nie znajduje potwierdzenia w obiektywnej ocenie sytuacji. Odpowiedzialność pracodawcy wobec ofiary mobbingu Zgodnie z obowiązującymi przepisami pracodawca ponosi odpowiedzialność wobec pracownika, który stał się ofiarą mobbingu, w następujących przypadkach: wystąpienia u pracownika rozstroju zdrowia;rozwiązania przez ofiarę stosunku pracy z powodu mobbingu. Skuteczne dochodzenie roszczeń przez pracownika w obu wymienionych przypadkach możliwe jest praktycznie tylko na drodze sądowej. Wiążące się z tym formalności i koszty, w tym opłacenie wynagrodzenia prawnika, często powstrzymują poszkodowanych przed założeniem sprawy. To na poszkodowanym ciąży obowiązek dowiedzenia zaistnienia mobbingu, czyli przytoczenia faktów potwierdzających zarzuty. Odpowiednimi dowodami mogą być: dokumenty,korespondencja,nagrania rozmów,potwierdzające oskarżenia zeznania świadków. Należy podkreślić, że inni pracownicy tego pracodawcy składający przeciwko niemu zeznania nie mogą być ukarani za poświadczenie prawdy. Dopiero wykazanie przez poszkodowanego okoliczności wskazujących na mobbing powoduje, że to pracodawca ma obowiązek udowodnienia przed sądem bezzasadności stawianych mu zarzutów. Roszczenia pracownika Pracownik, który doznał rozstroju zdrowia w wyniku mobbingu, może dochodzić od pracodawcy odpowiedniej sumy tytułem zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę. Musi przy tym wykazać nie tylko fakt pogorszenia zdrowia, ale także to, że jest on następstwem zachowań mobbingowych. Pracownik powinien przygotować odpowiednią dokumentację medyczną, która będzie wskazywała rozstrój zdrowia psychicznego lub fizycznego oraz sposób, w jaki był on leczony. Aby udowodnić wpływ mobbingu na stan zdrowia pomocne będzie przedstawienie i porównanie wyników badań z okresu poprzedzającego bezpośrednio stosowanie mobbingu z wynikami badań już po jego zaistnieniu. Ważnym dowodem mogą być także opinie lekarzy specjalistów, z których pomocy korzystał zastraszany lub nękany pracownik, oraz opinia biegłego sądowego z zakresu medycyny. Należy podkreślić, że pracodawca nie ponosi odpowiedzialności za szkody majątkowe, które pracownik poniósł wskutek rozstroju zdrowia spowodowanego mobbingiem (w szczególności kosztów leczenia, utraty zdolności do zarobkowania i konieczności ewentualnego przekwalifikowania zawodowego czy zmniejszenia się widoków na przyszłość). Odszkodowania za te szkody, z wyjątkiem sytuacji rozwiązania stosunku pracy z powodu mobbingu, można dochodzić przed sądem pracy na podstawie przepisów kodeksu cywilnego (art. 444 Kodeksu cywilnego oraz art. 300 Kodeksu pracy). W przypadku rozwiązania przez pracownika stosunku pracy z powodu mobbingu pokrzywdzony może dochodzić od pracodawcy odszkodowania. Jego wysokość nie może być niższa niż minimalne wynagrodzenie. Górna granica odszkodowania, którego można żądać, nie jest określona i powinna odpowiadać poniesionej szkodzie. CZYTAJ TAKŻE | Mobbing w pracy – jak zdiagnozować i do kogo udać się po pomoc Trzeba pamiętać, że oświadczenie pracownika o rozwiązaniu umowy powinno nastąpić w formie pisemnej z podaniem mobbingu jako przyczyny. Bardzo istotne z punktu dochodzenia przyszłych roszczeń jest to, aby w wypowiedzeniu pracownik wskazał, że był poddawany mobbingowi przez konkretne osoby. Uprawnienie do rozwiązania stosunku pracy z powodu mobbingu ma zastosowanie zarówno do umów zawartych na czas nieokreślony, jak też stosunków terminowych, niezależnie od tego czy dopuszczają to przepisy ogólne. Mobbing uważany jest za jest zdarzenie tak drastyczne, że upoważnia do traktowania konkretnych przepisów Kodeksu pracy (art. 94 § 4) jako stanowiących samodzielną podstawę do rozwiązania stosunku pracy. Przepisy a rynek Doświadczenia rynku pracy pokazują, że w przypadku mobbingu to nie zawsze pracownik jest stroną rozwiązującą stosunek pracy. Mechanizm mobbingu sprawia, że kiedy prześladowany pracownik próbuje się bronić (na przykład reagując agresywnie lub nieadekwatnie do sytuacji), to jego reakcje stają się pretekstem do złożenia mu niekorzystnego wypowiedzenia, w tym rozwiązanie stosunku pracy bez wypowiedzenia z winy pracownika. W takim przypadku pracownik może nie tylko dochodzić roszczeń związanych z bezprawną zmianą treści umowy albo jej rozwiązaniem, ale również podnieść zarzut, że stał się ofiarą mobbingu. Pozwoli mu to na żądanie uznania bezskuteczności wypowiedzenia i przywrócenia do pracy (oraz wypłaty wynagrodzenia za czas pozostawania bez pracy), a także dochodzenie rekompensaty poniesionej szkody w formie uzupełniającego odszkodowania na podstawie art. 94 § 4 Kodeksu pracy. Osoba, która w wyniku mobbingu sama decyduje się na rozwiązanie stosunku pracy, może to uczynić bez wypowiedzenia z powodu dopuszczenia się przez pracodawcę ciężkiego naruszenia podstawowych obowiązków wobec pracownika (na podstawie art. 55 § 1 Kodeksu pracy). W takiej sytuacji pracownikowi przysługuje nie tylko zryczałtowane odszkodowanie z art. 55 § 1 Kodeksu pracy, ale również odszkodowanie uzupełniające (na mocy art. 94 Kodeksu pracy). Pracownik, który decyduje się na spór z pracodawcą i oskarżenie go o mobbing, musi liczyć się z koniecznością wystąpienia na drogę prawną. Dochodzenie swoich praw może być długotrwałe i kosztowne. Sprawdź ogłoszenia: PracaSpędź czas z przyjaciółmi: powiedz osobie, że ją lubisz, spotykając się z jej przyjaciółmi. Spędzanie czasu z przyjaciółmi może być dobrym sposobem, aby dowiedzieć się więcej o danej osobie i podzielić się tym, że cenisz ludzi, na których im zależy. Zapytaj ich znajomych o nich: Dowiedz się więcej o osobie, którą Jak powiedzieć "kocham cię"? To pytanie zadaje sobie tysiące zakochanych na całym świecie. Znalezienie odpowiedzi jest trudne, zwłaszcza gdy szczególnie zależy nam na drugiej osobie. Uczucia chcemy wyznać w taki sposób, by nasza druga połówka zapamiętała ten moment na zawsze. Co więc zrobić? Nie dać się rutynie! Odpowiedzi na to pytanie warto szukać przede wszystkim w codziennym zachowaniu partnera, zwracając uwagę na jego preferencje. Dlatego więc, zanim powiesz "kocham cię", najpierw zastanów się nad kilkoma istotnymi kwestiami. - W jaki sposób twój partner/partnerka lubi spędzać weekendy? Może w towarzystwie przyjaciół? A może woli romantyczne spotkania tylko we dwoje? - Jak chciałby spędzić swoje urodziny? Może w licznym gronie wszystkich swoich znajomych gdzieś w klubie, a może w przytulnym miejscu tylko w towarzystwie najbliższych osób? -Gdy zdarza się w jej/jego życiu coś wyjątkowego, czy chce opowiedzieć o tym każdemu? Czy woli zdradzać szczegóły tylko w gronie najbliższych? Jeśli z odpowiedzi udzielonych na powyższe pytania wynika, że twój partner jest osobą bardzo towarzyską, najprawdopodobniej najlepiej będzie wyznać mu swoje uczucia w sposób naprawdę spektakularny. Może nawet w obecności wszystkich przyjaciół twojej połówki? Jeśli jednak twoja druga połówka ceni sobie prywatność i życie prywatne chce dzielić tylko z tobą, najlepiej zdecydować się na romantyczne wyznanie. Jak powiedzieć "kocham cię" w sposób romantyczny? Wybierzcie się na przejażdżkę dorożką , niech twoja ukochana poczuje się wyjątkowo. W tym celu możesz również podczas jednej ze wspólnych wycieczek zorganizować kolację w zabytkowym zamku. Romantycznym sposobem na wyznanie miłości może być także wyprawa statkiem, promem albo jachtem. Jak powiedzieć "kocham cię" w sposób ekstremalny? Powiedz o swoich uczuciach podczas skoku ze spadochronem. Kiedy będziecie trzymać się za ręce, stojąc w progu helikoptera kilkaset metrów nad ziemią, powiedz "kocham cię". Serce zabije twojej partnerce mocno nie tylko ze względu na ogromną dawkę adrenaliny, ale również z miłości do ciebie. Tego dnia na pewno nigdy nie zapomnicie! Jak powiedzieć "kocham cię" w sposób tajemniczy? Nie mów tego wprost. Ukryj słowa w tekście piosenki, wiersza lub cytatu. Niech twoja połówka zgaduje, czy to było może twoje miłosne wyznanie, czy po prostu naszła cię ochota, by zacytować słowa ulubionego poety, piosenkarza. W końcu jednak przyznaj, że te słowa dedykujesz właśnie waszej relacji. Jak powiedzieć "kocham cię" w sposób zaskakujący? Musisz zadbać o to, by twoja połowa zupełnie nie spodziewała się wyznania w tym momencie. Możesz zamówić miłosną piosenkę w ulubionej stacji w radiowej, a prowadzący zadedykuje ją twojej miłości. Jak powiedzieć "kocham cię" szeptem? Najlepiej późnym wieczorem albo nawet w nocy. Leżąc razem w łóżku, tuląc się w swoich ramionach, cicho powiedz "kocham cię". Ktoś powiedział kiedyś, że najbardziej wierzymy tym słowom, które zostały wypowiedziane cicho i prosto. Może ten ktoś miał rację? Jak powiedzieć "kocham cię" w sposób intymny? Lubicie czasem wspólnie brać prysznic? Jeśli tak to ta opcja jest właśnie dla was. Nawet jeśli nigdy wcześniej tego nie robiliście, może warto spróbować? Atmosfera na pewno będzie sprzyjać miłosnym uniesieniom. Jak powiedzieć "kocham cię" w sposób muzyczny? Napisz dla niej piosenkę. Dobrze jeśli do tego będziesz mógł zagrać na gitarze. Taka romantyczna serenada odśpiewana tylko dla niej, na pewno jej się spodoba. Jak powiedzieć "kocham cię" w sposób pisemny? Zauważyłeś, że masz talent do pisania? Autorski wiersz może być wspaniałym wyznaniem. Jeśli słowa nie układają się w rymy, możesz napisać prosto o swoich uczuciach w liście, włożyć go do kolorowej koperty i wysłać pocztą. Również twoje wyznanie może zmieścić się w zaledwie dwóch słowach "kocham cię" napisanych na kawałku papieru, który zostawisz w widocznym miejscu. Jak powiedzieć "kocham cię" bez słów Mówią, że czyny są ważniejsze od słów, bo to w czynach przejawia się miłość. Wyręcz swoją połówkę w czynnościach, których ona nie znosi wykonywać. Uprasuj za nią stertę bielizny albo odstaw auto do myjni. Wieczorem, po pracy, gdy wiesz, że twój partner miał trudny dzień, przygotuj kolację. Nawet jeśli danie będzie proste, twoja połówka doceni starania. Obdaruj ją drobiazgiem. Zupełnie bez powodu. A w weekend wstań wcześniej i przynieś śniadanie do łóżka. Jak powiedzieć "kocham cię" w sposób klasyczny? Gdy tylko będzie to możliwe, zaproś swoją drugą połówkę na randkę do restauracji. Niech na stole znajdzie się kilka świeczek, w tle puść cichą muzykę. Nie zapomnij zamówić butelki szampana. W pewnym momencie chwyć swoją miłość za rękę, uśmiechnij się i powiedz "kocham cię". Po tak długim okresie siedzenia w domu to będzie niezapomniana chwila ;) *** Miłość mieści się w sercu, więc niech ono podpowie ci, jak powiedzieć "kocham cię". Pamiętaj, że gdy czujesz miłość, nie warto jej ukrywać, nawet jeśli nie masz pewności, że twoje uczucie zostanie odwzajemnione. Źródło: wdkuhq.